Zastanowiłem się.Mogliśmy pójść na polowanie,na plaże,bawić się jak szczenięta,chodzić bez celu,zazdrościć dalej specjalnych darów..wtedy nagle nadeszła ona.Wadera z mojej wizji.Podeszła do nas.Najpierw spojrzała na Yumi a potem przeniosła wzrok na mnie.
-Hej.Macie jakąś watahę?-pyta.
-Tak.Wataha montes Celebrities-mówi Yumi.-Wataha dla wilków z amuletem Starline.
-Na prawdę?-pyta zszokowana.-To ja takiej watahy szukam całe życie,a wy cały czas byliście tutaj.
-Właściwie,to wataha jest nowa..-mówię.
-Szukam alphy watahy-mówi.
-To ja-wychodzę pomiędzy wadery.
-Mogę dołączyć?-Pyta.-Mogę zostać medyczką.Znam się na tym.Od szczeniaka się uczę-mówi z nadzieją.
-No..dobra-mówię.
-A jaki jest twój specjalny dar?-mówi Yumi,choć już o tym wiedziała.Nie chciała powiedzieć,o moim darze.
-Wpływam na powietrze-odpowiada i nagle pojawiło się tornado.
-Eh...gdzie moje maniery.Jestem Kaminari.A to jest Yumi.
-Judy miło mi-odpowiada wilczyca.
~Judy?Yumi?~
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz