Zawołałem waderę. Fakt-nieczułem się za dobrze w towarzystwie płaczącej wadery,ale wyszedł bym na tchórza,jakbym dał jej odejść.
-Słuchaj...postarzasz mnie,porównując mnie do twojego taty-odpowiadam.-Ale,jak chcesz to możesz mnie traktować jak ojca...
~Rou?Wena ma wakacje więc wybacz~
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz