Uwaga!

piątek, 15 sierpnia 2014

Od Rou



 Dzień zapowiadał się dość słonecznie, więc postanowiłam wybrać się na spacer po terenach.
 Pierwszy dzień minął w dość miłej atmosferze. Allison jak na razie była moją ulubioną członkinią. Pewnie dlatego, że zamieniła ze mną więcej, niż dwa słowa.
 Uśmiechnęłam się uświadamiając sobie, jakie ja mam "szczęście" w nawiązywaniu znajomości. No nic. Jak jest, tak jest. Wataha ma mało członków, ale wszyscy wydają się mile nastawieni. Tylko ten Alpha. Jeszcze nie spotkałam tak... sztywnego wilka. Zastanawia mnie, czy jest taki z natury, czy tylko takiego udaje. W pewnym sensie bym go zrozumiała. Sama nie mam ciekawej przeszłości, chociaż nawet nie wiem czy to przez nią.
 Skrzywiłam się, gdy przed moimi oczami pojawiły się obrazy tamtych lat. Spojrzałam na swoją pierś i utkwiłam wzrok w amulecie. Rozejrzałam się czy nikogo nie ma w pobliżu i powoli zdjęłam go. W ciągu jednej sekundy odłamki szkła zaczęły być widoczne. Usiadłam zrezygnowana i popatrzyłam na swoją tajemnicę. Czy ją się kiedykolwiek tego pozbędę? pytałam sama siebie.
 Wątpię odpowiedział głosik w moje głowie uśmiechnęłam się gorzko. Zaletą posiadania t e g o było to, że wyostrzały mi się zmysły i mogłam wyczuć zbliżającego się wilka, by w porę się ukryć. Niestety tym razem byłam za bardzo pochłonięta rozmyślaniem.
 - Co do... - usłyszałam aż nazbyt znajomy głos. - Rou? - Alpha, na serio? Już lepiej być nie może. Prędko założyłam z powrotem amulet na szyję. - Co to było? - zapytał kiedy szkła zniknęły.
 - Nic, co by cię obchodziło. - warknęłam. Niestety basior nie rezygnował tak łatwo.

 <<Kaminari? ;3>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon wykonała Sasame Ka dla Zaczarowane Szablony